Wakacje nie zawsze niosą ze sobą słońce. Warto wiedzieć jak się zachować podczas nagłych zmian warunków atmosferycznych
Letnie dni to trudny czas z uwagi na zmienną pogodę. Wyładowania atmosferyczne, nagłe opady deszczu czy gwałtowne podmuchy wiatru mogą być zagrożeniem zarówno dla kierujących jak i pieszych uczestników ruchu drogowego. W ostatnich dniach pogoda była dynamiczna, dlatego dolnośląscy policjanci przypominają zachowania, które pozwolą uniknąć zagrożeń jakie niesie ze sobą zmieniająca się aura. Pamiętajmy, że to my sami mamy duży wpływ na własne bezpieczeństwo.
Lato to nie tylko piekielne upały, ale także ulewne deszcze i gwałtowne burze. Podczas nieprzewidywalnej pogody kierowcy niejednokrotnie mogą czuć się zaskoczeni i nie wiedzieć jak bezpiecznie dotrwać do jej poprawy i jakimi zasadami się kierować. Przypominamy jak się zachować, gdy burza zastanie nas poza domem.
Jeśli planujemy wakacyjną podróż, warto sprawdzić prognozę pogody na ten czas. Pamiętajmy, aby przed ruszeniem w drogę przygotować dobrze samochód. Sprawdźmy czy prawidłowo działają światła, jaki jest stan ogumienia, sprawdźmy stan płynów eksploatacyjnych oraz wycieraczek. Zapewnij dla siebie i swoich pasażerów wodę do picia na czas dłuższej podróży. Zadbajmy o to, aby zabrać ze sobą naładowany telefon komórkowy, bo to właśnie on jest narzędziem, na który otrzymasz alert ostrzegawczy o możliwych nagłych zmianach pogody.
Warunki wywołane niespodziewaną burzą wymagają od kierujących szczególnej ostrożności. Należy zachować większy niż na co dzień odstęp od poprzedzającego nas pojazdu, bo droga hamowania na mokrej nawierzchni ulega wydłużeniu. W czasie burzy zwracajmy uwagę, gdzie pozostawiamy swój pojazd. Unikać należy miejsc parkingowych pod drzewami, balkonami czy w zagłębieniach terenu, w których przy gwałtownych opadach atmosferycznych woda może zebrać się bardzo szybko. Gdy burza rozpęta się kiedy jesteś za kierownicą, najlepiej zatrzymać pojazd poza drogą na otwartej przestrzeni i w nim pozostać. Przebywanie wewnątrz pojazdu chroni przed polem elektrostatycznym. Gdy w samochód uderzy piorun, napięcie elektryczne przejdzie do ziemi. Warunkiem jest, że osoby przebywające w środku nie będą dotykać elementów metalowych, a okna będą zamknięte. Zatrzymanie pojazdu na poboczu ruchliwej drogi nie jest najlepszym pomysłem. Przy zmniejszonej widoczności w strugach deszczu wzrasta ryzyko najechania przez pojazd jadący z tyłu.
Piesi jako tzw. niechronieni uczestnicy ruchu drogowego są szczególnie narażeni na zmienną aurę. Jeśli planujemy spacer, w przypadku gwałtownego załamania pogody, nie szukajmy schronienia pod drzewami, masztami czy latarniami. Nie kryj się przy metalowych wiatach przystankowych lub przy torowiskach. Najlepiej wejść do najbliższego budynku albo pozostać na otwartej przestrzeni.
Mamy okres wakacyjny więc może się okazać, że deszcz zastanie kogoś podczas kąpieli w jeziorze lub innym zbiorniku wodnym. W takiej sytuacji jak najszybciej należy wyjść na ląd, ponieważ woda jest doskonałym przewodnikiem prądu i ściąga pioruny. Dla miłośników gór warto przypomnieć, że im niżej tym bezpieczniej. Na górskiej wycieczce, gdy zanosi się na burzę, wyjmijmy z plecaka metalowe przedmioty i przykucnijmy na plecaku ze złączonymi stopami. Należy unikać skupienia się kilku osób w grupie. Do tych, którzy pozostają w mieście apelujemy, aby przechodzić przez jezdnię w miejscach do tego przeznaczonych, a jeżeli takich brakuje, zachować szczególną ostrożność.
W przypadku osoby pieszej najważniejsza jest ostrożność i bycie widocznym dla kierującego pojazdem. Dlatego przypominamy pieszym i rowerzystom o noszenie kamizelek lub innych elementów odblaskowych, a nawet latarki, kiedy będziemy się poruszać po drogach. Takie postępowanie z pewnością poprawi nasze bezpieczeństwo.