Czad - cichy zabójca! Czy można się go nie bać?
Sezon grzewczy w pełni, a wraz z nim zawsze wzrasta ryzyko pojawienia się śmiertelnych przypadków zatruć tlenkiem węgla (czadem). Do zdarzeń tego typu w blisko 100 procentach, dochodzi z uwagi na niewłaściwe eksploatowanie urządzeń grzewczych. Przyczyną tragedii może być też niewiedza, zaniedbania, czy wadliwa instalacja odprowadzania spalin. Nawet mając nowe urządzenia i regularne przeglądy specjalistów, warto posiadać czujnik ostrzegający np. dźwiękowo, o pojawiającym się zagrożeniu.
Zapraszamy do obejrzenia raz jeszcze styczniowego odcinka SENIORA ON LINE gdzie głównym tematem było bezpieczeństwo w okresie grzewczym, a naszym gościem był mł. bryg. Łukasz Grzelak. Zastępca Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Świdnicy
Każdego roku z powodu zatrucia tlenkiem węgla, potocznie zwanego czadem, ginie w kraju co najmniej kilkadziesiąt osób. Bardzo często nie ma to związku z powstaniem pożaru, a wynika jedynie z niewłaściwej eksploatacji budynku i znajdujących się w nich urządzeń oraz instalacji grzewczych. Tlenek węgla powstaje podczas procesu niepełnego spalania materiałów palnych, w tym paliw, które to występuje przy niedostatku tlenu w otaczającej atmosferze.
Niebezpieczeństwo zaczadzenia wynika z faktu, że tlenek węgla:
- jest gazem niewyczuwalnym zmysłami człowieka (bezwonny, bezbarwny i pozbawiony smaku),
- blokuje dostęp tlenu do organizmu, poprzez zajmowanie jego miejsca w czerwonych ciałkach krwi, powoduje przy długotrwałym narażeniu (w większych dawkach) śmierć przez uduszenie.
Głównym źródłem zatruć w mieszkaniach lub domach są niesprawne przewody kominowe, w tym także wentylacyjne.
Wadliwe ich działanie może wynikać m.in. z ich nieszczelności, braku konserwacji, wad konstrukcyjnych lub niedostosowania istniejącego systemu wentylacji do standardów szczelności stosowanych obecnie okien i drzwi. Wymiana starych okien i drzwi na nowe, wymusza na użytkownikach zastosowanie nowej stolarki z tzw. nawietrznikami, ale nie wszyscy producenci montują je w standardzie. Ich brak prowadzić może do niedrożności przewodów, braku ciągu, a nawet do powstawania zjawiska ciągu wstecznego. Polega on na tym, że dym zamiast wydostać się przewodem kominowym na zewnątrz, cofa się z powrotem do pomieszczenia. Stanowi to śmiertelne niebezpieczeństwo dla znajdujących się w środku obiektów mieszkalnych ludzi.
W celu uniknięcia zaczadzenia należy:
- przeprowadzić kontrole techniczne, w tym sprawdzenie szczelności przewodów kominowych, ich systematyczne czyszczenie oraz sprawdzanie występowania dostarczanego ciągu powietrza,
- użytkować sprawne technicznie urządzenia, w których odbywa się proces spalania, zgodnie z instrukcją producenta,
- stosować urządzenia posiadające stosowne dopuszczenia w zakresie wprowadzenia do obrotu; w sytuacjach wątpliwych należy żądać wystawionej przez producenta lub importera urządzenia tzw. deklaracji zgodności, tj. dokumentu zawierającego informacje o specyfikacji technicznej oraz przeznaczeniu i zakresie stosowania danego urządzenia,
- nie zaklejać i nie zasłaniać w inny sposób kratek wentylacyjnych,
- w przypadku wymiany okien na nowe, sprawdzić poprawność działania wentylacji, ponieważ nowe okna są najczęściej o wiele bardziej szczelne w stosunku do wcześniej stosowanych w budynkach i mogą pogarszać wentylację,
- systematycznie sprawdzać ciąg powietrza, np. poprzez przykładanie kartki papieru do otworu bądź kratki wentylacyjnej; jeśli nic nie zakłóca wentylacji, kartka powinna przywrzeć do wyżej wspomnianego otworu lub kratki,
- często wietrzyć pomieszczeniem, w których odbywa się proces spalania (kuchnie, łazienki wyposażone w termy gazowe), a najlepiej zapewnić, nawet niewielkie, rozszczelnienie okien,
- nie bagatelizować objawów duszności, bólów i zawrotów głowy, nudności, wymiotów, oszołomienia, osłabienia, przyspieszonych czynności serca i oddychania, gdyż mogą być sygnałem, że ulegamy zatruciu czadem; w takiej sytuacji należy natychmiast przewietrzyć pomieszczenie, w którym się znajdujemy i zasięgnąć porady lekarskiej.
W trosce o własne bezpieczeństwo zawsze warto rozważyć zamontowanie w domu lub mieszkaniu tzw. czujek dymu i gazu. Koszt montażu takich urządzeń jest niewspółmiernie niski do korzyści, jakie daje ich zastosowanie. Ostrzegając nas w porę, dają czas na ewakuację i podjęcie stosownych działań w porę – nim będzie za późno.
W przypadku zatrucia tlenkiem węgla należy:
- zapewnić dopływ świeżego czystego powietrza; w skrajnych przypadkach wybijając szyby w oknie,
- wynieść osobę poszkodowaną w bezpieczne miejsce, jeśli nie stanowi to zagrożenia dla zdrowia osoby ratującej; w przypadku istnienia takiego zagrożenia pozostawić przeprowadzenie akcji służbom ratowniczym,
- wezwać służby ratownicze (pogotowie ratunkowe, PSP),
- jak najszybciej podać tlen,
- jeżeli osoba poszkodowana nie oddycha, ma zatrzymaną akcję serca, należy natychmiast przystąpić do resuscytacji krążeniowo-oddechowej,
- nie wolno wpadać w panikę, kiedy znajdziemy dziecko lub dorosłego z objawami zaburzenia świadomości w kuchni, łazience lub garażu; należy jak najszybciej przystąpić do udzielenia pierwszej pomocy.
Zadbaj o warunki do ewakuacji na wypadek pożaru:
- nie stosuj krat w drzwiach i oknach, na klatkach schodowych i przejściach między nimi oraz wejściach na dach – krata utrudni ewakuację podczas pożaru oraz wydłuży czas oczekiwania na pomoc strażaków; jeżeli musisz, zakładaj kraty, które można otworzyć od wewnątrz. Klucz przechowuj w miejscu, znanym wszystkim domownikom; pamiętaj, że podczas pożaru może to być jedyna droga ewakuacji,
- nie zastawiaj sprzętami korytarzy i dojść do mieszkań – może to utrudnić ewakuację oraz dojście ratowników.
Od stosowania się do powyższych rad może zależeć nasze zdrowie i życie oraz zdrowie, a także życie naszych bliskich. Czasami, żeby żyć bezpiecznie, wystarczy jedynie odrobina przezorności.